Darcy:
Chłopaki właśnie skończyli śpiewać ''One Thing'' i zaczęli odpowiadać na pytania.Byłyśmy z Des w szoku, bo stałyśmy w pierwszym rzędzie a oni nas nie zauważyli.Muszą być ślepi , albo mają zakaz kontaktowania się z nami za wczoraj.Liam zaczął śpiewać ''I Want'' wtedy Hope usiadła bo jej się w głowie zakręciło.Niall zauważył że ktoś siada
-Hej piękna kobietko wstawaj nie ma siadania bo Cię wyrzucimy.
Harry stał na przeciwko nas i nie umiał uwierzyć.Zaprosili nas na scenę na następnej piosence i puścili nasz teledysk.Liam oczywiście koło Hope, a Harry koło mnie.Poszłyśmy do ich garderoby.
-Co Wy tu robicie ?
-Jesteśmy szpiegami The Wanted i przyszłyśmy sprawdzić jak się bawią Wasi fani.
-Haha bardzo śmieszne.-powiedział Niall
-Głupio się pytasz-opowiedziałam
-Hej Darcy, podobało Ci się ? -zapytał Harry
-Pewnie.
Siedzieliśmy wszyscy i gadaliśmy, śmialiśmy się itp.
Liam:
-Hej Hope możemy pogadać ?
-Jasne.Coś się stało ?
-Co robisz jutro ?
-Mam casting.
-A za 2 dni ?
-Mam sesję zdjęciową.
-Aha.A kiedy znajdziesz czas ?
-Nie wiem, ale spokojnie zadzwonię do Ciebie dobrze ?
-Okej
Było mi przykro ,ale co miałem zrobić.Umówię się z nią innego dnia.
Hope:
Nie mogę być teraz z Liamem.3 dni temu rzuciłam chłopaka.Ludzie wezmą mnie za dziwkę.A tego nie chce.Po za tym jest tyle pięknych dziewczyn. to wybrał mnie.Jasne to zaszczyt i pewnie gdyby nie TO umówiła bym się z nim.
-Co chciał Liam
-Umówić się tak sądzę.
-A Ty co ?
-Nie.
-Czemu ?
-Darcy hellloł 3 dni temu rzuciłam Avana, ludzie wezmą mnie za dziwkę.
-W sumie racja.Ja idę z Harrym na randkę.
-Głupia jesteś ?
-CO ?
-Mamy jutro casting !
-Rzeczywiście , zadzwonię i odwołam.
-Idę makijaż zmyć.
Hope jesteś silna.Dasz bez tego radę myślałam sobie.
-Hope wymiotujesz ?
-Nie !
-Okej.Wchodzę.
-No
-Jestem z Ciebie dumna.Przez całe 2 tygodnie nie wymiotujesz.
-Ale pewnie za niedługo będę.Z tego się nie ucieknie
-Jesteś bardzo silna.Chociaż nie chciałaś udać się na leczenie.
-Bo byłam chora chociaż na początku mówiłam że nie.Zaburzenia odżywiania to choroba która będzie ze mną do końca.
-Ale ja będę z Tobą i nic się nie stanie.
-Pewnie.Idź idę się kąpać.
-Zobaczę jakieś apartamenty.
-Spoko oko.
-Uhuhuhu ahh te żarciki.
-Hehehehehhe nie mogę ale jeeestem śmieszna.
-A ostatnio nie wyrzuciłaś patyczka od lizaka.O tam leży widzisz ?
-Ojj jaki ze mnie łobuz.
-Huhuhuhu
-Dobra wypad !
-Okej.
Mamy z Darcy dziwne poczucie humoru.Ale kocham ją.Zawsze była ze mną.Jak miałam zaburzenie odżywienia była ze mną i mnie odwiedzała na odwyku.Chyba się zakochałam w Liamie.Nie potrafię przestać o nim myśleć.Te jego boskie oczy i uśmiech zwalają mnie z nóg.
-Darcy co robisz ?
-Z Harrym rozmawiam
-Okej.Pozdrów chłopaków, a przede wszystkim Liama.
Chwilę później zadzwonił Liam.Powiedziałam mu czemu nie chce się spotkać.Powiedział że nie musimy nigdzie iść, więc postanowiliśmy w piątek u mnie.To za 3 dni więc muszę iść na zakupy oczywiście z Darcy.Chyba zrobimy imprezę dla chłopaków.
_______________________
R ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz